Technika ICSI okiem embriologa

Co ważne i ciekawe – by zapłodnienie przebiegło prawidłowo, wybrany plemnik powinien być żywy, ale nieruchomy. Z tego powodu za pomocą mikroigły przed wprowadzeniem do komórki jajowej łamie mu się witkę. Po  podaniu  pojedynczego  plemnika  do  komórki  jajowej  rozpoczyna  się  naturalny  proces  podziałów komórkowych. Aż do transferu zarodki inkubowane są w optymalnych warunkach laboratorium embriologicznego…

PYTANIA PACJENTÓW: Czy ICSI/unieruchomienie plemnika są bezpieczne?

Choć brzmi groźnie, procedura unieruchomienia plemnika nie wpływa w żaden sposób ani na jego potencjał do zapłodnienia, ani na dalszy rozwój zarodka.

Proces ICSI wymaga dużo uwagi i skupienia. Procedura zaczyna się od identyfikacji pacjentów: komórek jajowych i plemników. Następnie na jedną płytkę nakładane są w osobnych kroplach plemniki i komórki jajowe. Komórka jajowa ma wielkość jedną dziesiątą milimetra, plemnik jest od niej 100 razy mniejszy. Cała procedura zapłodnienia metodą ICSI wykonywana jest przez doświadczonych embriologów z użyciem specjalnego sprzętu mikroskopowego.

 Mikroskop do ICSI

 Manipulator

Po przełożeniu płytki na blat mikroskopu (który jest dodatkowo grzany do temp 37^oC) w pierwszej kolejności wybierany jest -prawidłowy pod względem ruchu i morfologii plemnik. Jest on  unieruchamiany, a następnie nabierany  do igły i przenoszony do kropli z komórką jajową.

 Unieruchamianie plemnika

PYTANIA PACJENTÓW: Czy po wprowadzeniu do komórki jajowej dwóch plemników  może powstać ciąża bliźniacza?

Niestety nie. Wprowadzenie dwóch plemników do komórki jajowej powoduje jej nieprawidłowe zapłodnienie; nie będzie skutkować powstaniem zdrowego zarodka i ciążą. Do komórki jajowej podawany jest zawsze jeden, starannie wyselekcjonowany plemnik.

W kropli z komórką jajową następuje jej zapłodnienie. Oocyt na tym etapie jest oceniany pod kątem dojrzałości. Świadczy o niej obecność ciałka kierunkowego – małego, owalnego fragmentu występującego pod osłonką;oznacza ona, że dokonała się redukcja chromosomów i komórka jest gotowa do zapłodnienia. Tylko dojrzałe  komórki są kwalifikowane do dalszych procedur ICSI. Oocyt jest łapany pipetą trzymającą poprzez delikatne zassanie jej osłonki. Bardzo ważnym krokiem jest ustawienie komórki w odpowiedniej pozycji do zapłodnienia. Ciałko kierunkowe musi być ustawione „na godzinie 12 bądź 6”. Takie zlokalizowanie zmniejsza ryzyko uszkodzenia wrzecion kariokinetycznych oocytu podczas nakłucia.

 Zapładnianie komórki jajowej

Następnie przekłuwa się osłonkę oraz błonę komórkową (oolemę) i wprowadza plemnik do środka komórki. Cała procedura musi być wykonana w dość krótkim czasie, ponieważ komórki jajowe są wrażliwe na światło i powietrze atmosferyczne.

ICSI jest rekomendowane głównie pacjentom, którzy zostali zakwalifikowani do leczenia technikami wspomaganego rozrodu z tzw. czynnika męskiego. To znaczy u partnerów z nieprawidłowymi parametrami nasienia: dotyczącymi obniżonej koncentracji, obniżonej ruchliwości plemników w ruchach postępowych (A i B) oraz u pacjentów z nieprawidłową budową morfologiczną plemników. Procedurę powinni rozważyć mężczyźni z obecnością przeciwciał przeciw plemnikowych bądź po zabiegu wazektomii. Metoda ICSI zalecana jest również w przypadku pacjentów po nieudanych zabiegach z zastosowaniem zapłodnienia klasycznego (IVF), pacjentek ze stwierdzoną niepłodnością idiopatyczną (niewiadomego pochodzenia) oraz z obniżoną rezerwą jajnikową.

Procedura ICSI jest wyjątkowa i kluczowa w całym procesie in vitro. To tu następuje zapłodnienie komórki, to tu powstaje życie. Praca embriologa wiąże się z ogromną odpowiedzialnością, często z napięciem i oczekiwaniem, które kumuluje się w tym momencie..Przypadki pacjentów kwalifikowanych do ICSI są różne, ale każdy wymaga indywidualnego podejścia i równie dużych starań. Bez względu na to, czy w zabiegu pick-up udaje się uzyskać kilkanaście dojrzałych oocytów lub tylko jeden… Gdy komórek jest mało pacjenci są pełni obaw. Zastanawiają się, czy warto było zadawać sobie trud stymulacji, zastrzyków, badań, wizyt, zabiegów dla znikomego efektu?  Embriolodzy wiedzą, że każda komórka jest warta uwagi i maksymalnej koncentracji, że zawsze jest nadzieja. Istnieje grupa pacjentów, u których w procesie in vitro udało się uzyskać tylko jedną komórkę, z której rozwinęła się ciąża i urodziło się zdrowe dziecko. Dlatego na wątpliwości pacjentów odpowiadają: tak, zawsze warto.