Data aktualizacji: 8 listopada 2023
Data utworzenia: 13 marca 2022
Przeczytasz w 5 min
Szanse na poczęcie dziecka w znacznej mierze zależą od tego, czy kobieta posiada zdolne do zapłodnienia komórki jajowe. Niestety, wraz z wiekiem potencjał rozrodczy maleje, po 35. roku życia mogą zatem pojawić się trudności z zajściem w ciążę. U niektórych kobiet, z uwagi na np. czynniki genetyczne, funkcje jajników wygasają znacznie wcześniej niż u ich rówieśniczek. Obniżona rezerwa jajnikowa może być również wynikiem przebytych operacji na układzie rozrodczym. W przypadku tego typu problemów możliwe jest zastosowanie leczenia metodą zapłodnienia pozaustrojowego. Rokowania przy poważnych zaburzeniach mogą być jednak niekorzystne.
Stymulowanie procesów odnowy w jajnikach poprzez przeprowadzenie zabiegów zbliżonych do mezoterapii może pozytywnie wpłynąć na liczbę dostępnych komórek. Dzięki temu większe są również szanse na powodzenie zabiegu in vitro.
„Odmładzanie” czy mezoterapia jajników polega na podaniu specjalnie przygotowanego preparatu bezpośrednio do jajników. Wykonuje się ją podczas ich wielokrotnej punkcji (nakłuwania). Podawaną substancję pozyskuje się, odwirowując próbkę własnej krwi pacjentki, aby wyizolować czynniki wzrostu. Należą do nich białka zawarte w płytkach krwi stymulujące wzrost tkanek i naczyń krwionośnych. Zarówno samo nakłuwanie, jak i aktywność czynników wzrostowych obecnych w osoczu może powodować aktywację procesów odnowy w jajnikach.
Pozytywny wpływ czynników wzrostowych obecnych w osoczu został zauważony już dawno. Bardzo doceniono je do tej pory m.in. w medycynie estetycznej czy ortopedii. Badania nad możliwością zastosowania podobnych zabiegów w leczeniu niepłodności i stymulowaniu wzrostu komórek jajowych prowadzi się mniej więcej od 2015 roku. Prace w podobnym czasie rozpoczęły zespoły w kilku krajach, m.in. w Grecji, Stanach Zjednoczonych, Turcji. Wyniki badań potwierdziły, że zabieg przynosić może pożądane efekty. Wyjaśnia dr Janusz Pałaszewski, ordynator w Klinice Leczenia Niepłodności INVICTA w Warszawie.
Z naszej wiedzy wynika, że INVICTA jest jedynym w Polsce ośrodkiem, który stosuje tę metodę i analizuje jej efektywność. W latach 2017-2018 wykonaliśmy blisko 70 zabiegów. Należy pamiętać, że w ich wyniku obserwowano średni wzrost rezerwy jajnikowej (mierzonej poziomem AMH) o około 30%, co przy skrajnie niskich wartościach jest dużym sukcesem. U pacjentek po zabiegach uzyskiwano także o około 1-2 pęcherzyki jajnikowe więcej. Statystycznie rokowania na uzyskanie ciąży w wyniku zapłodnienia in vitro w przypadku pacjentek, u których stosowano zabieg, wzrastały średnio o 10%.
Mezoterapię jajników proponuje się najczęściej kobietom z zaburzeniami płodności, które rozważają leczenie metodą zapłodnienia pozaustrojowego. Wskazania do zabiegu:
Punkcję jajników z podaniem specjalnie przygotowanego preparatu z krwi pacjentki przeprowadza się na kilka tygodni przed programem zapłodnienia pozaustrojowego. Decyzję o rozpoczęciu leczenia metodą in vitro podejmuje lekarz po ocenie efektów zabiegu.
Jak każda procedura, także „odmładzanie” jajników wymaga kwalifikacji medycznej. Wykonuje się cały pakiet badań laboratoryjnych i ocenia ogólny stan zdrowia oraz rokowania dla osiągnięcia oczekiwanych rezultatów.
– Przeciwwskazaniem do zabiegu może być aktywna infekcja, zaburzenia krzepnięcia krwi czy zły stan ogólny pacjentki. Zasadniczo procedura należy do względnie bezpiecznych, wymaga jednak krótkiego znieczulenia ogólnego i wprawy ze strony lekarza operującego. Przed zabiegiem od pacjentki pobiera się krew. Specjalnie przygotowany preparat podaje się podczas zabiegu punkcji, poprzez nakłucie, wprowadzany bezpośrednio do jajników – wyjaśnia dr Pałaszewski.
Ryzyko powikłań podczas i po zabiegu jest niewielkie, dotyczy np. ew. krwawienia, bóli podbrzusza, infekcji. Dotychczasowe wnioski z prac badawczych są bardzo obiecujące. Wygląda na to, że przynajmniej części pacjentek – dzięki nowemu rozwiązaniu – będziemy mogli jeszcze skuteczniej pomóc – dodaje specjalista z INVICTA.