Data aktualizacji: 7 września 2023
Data utworzenia: 14 marca 2022
Przeczytasz w 9 min
Inseminacja to jedna z najstarszych i stosunkowo łatwych do przeprowadzenia metod wspomaganego rozrodu. Polega na wprowadzeniu do dróg rodnych kobiety uprzednio przygotowanego nasienia za pomocą elastycznego cewnika. Pozwala to ominąć bariery stojące na przeszkodzie do uzyskania zapłodnienia w sposób naturalny. Należą do nich między innymi niesprzyjający, kwaśny odczyn w pochwie oraz śluz szyjkowy, który może upośledzać funkcjonowanie plemników. W zależności od jakości nasienia, ilości i ruchliwości plemników w ejakulacie, inseminacja domaciczna (lub inna) może przebiegać z użyciem nasienia przyszłego ojca lub dawcy. Najczęściej diagnozowane wskazania do wykonania zabiegu inseminacji to między innymi niepłodność męska, niepłodność idiopatyczna, endometrioza, czy występowanie w śluzie szyjkowym przeciwciał niszczących plemniki.
Na skuteczność inseminacji wpływa wiele czynników. Do najważniejszych z nich należy przede wszystkim przyczyna niepłodności, gdyż to ona będzie determinowała prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Pozostałymi czynnikami wpływającymi na to, czy zabieg inseminacji domacicznej, doszyjkowej lub dojajowodowej będzie miał szansę zakończyć się sukcesem, są jakość nasienia przyszłego ojca, a także wiek matki. Przyjmuje się bowiem, że górną granicą wieku pacjentki pozwalającą na skuteczne zapłodnienie w wyniku inseminacji, jest 40 rok życia. Szacunki przeprowadzone przez badaczy wskazują natomiast, że u kobiet, które nie ukończyły 35 roku życia, skuteczność inseminacji domacicznej wynosi około 12,6 proc.
Każdego roku z niepłodnością w Polsce boryka się około 1,5 mln par. Diagnozowanie i leczenie niepłodności to procesy, które kosztują przyszłych rodziców nie tylko wiele czasu i środków finansowych, ale przede wszystkim emocji. Nie należy się zatem dziwić, że niezwykle istotne jest dla nich poznanie zależności i wskazówek postępowania, które mogą wpłynąć pozytywnie na skuteczność zastosowanych metod leczenia. W przypadku inseminacji istnieje kilka zaleceń, które w zależności od decyzji lekarza mają szansę przyczynić się do powodzenia zabiegu. Każde z nich wiążę się jednak z określonymi aspektami, z których znaczenia pacjenci muszą zdawać sobie sprawę.
Jedną z metod zwiększających szansę na ciążę po inseminacji, jest stymulacja owulacji, inaczej zwara stymulacją jajeczkowania. Wykonuje się ją dodatkowo w przypadku nieregularnej owulacji lub jej braku, a także w zaburzeniach rozwoju pęcherzyków Graffa. Stymulacja jajeczkowania ma na celu uzyskanie większej ilości komórek jajowych niż ma to miejsce w naturalnym cyklu. Dzięki temu szanse na sukces zapłodnienia w wyniku inseminacji wzrastają kilkukrotnie. W przypadku stymulacji owulacji stosuje się zazwyczaj dwie metody w zależności od wskazań lekarza:
Niezwykle ważnym aspektem towarzyszącym stymulacji owulacji, jest fakt, że nasilone uwalnianie komórek jajowych może doprowadzić do ciąży mnogiej. Oczywiście dla większości przyszłych rodziców nie jest to w żadnej mierze czynnik zmuszający ich do rezygnacji z inseminacji, jednak jest istotne, aby mieli świadomość jego występowania.
Przygotowanie do zabiegu inseminacji domacicznej, doszyjkowej lub dojajowodowej rozpoczyna się zazwyczaj na 2 lub 3 dni przed spodziewanym początkiem menstruacji. Pomiędzy 9 a 10 dniem cyklu pacjentka zgłasza się na badanie USG (zwykle wykonuje się kilka badań co drugi dzień), w ramach którego lekarz będzie w stanie określić czy dojrzałość pęcherzyków Graffa jest odpowiednia i można przeprowadzić inseminację. Zazwyczaj dochodzi wówczas także do konieczności wykonania przez pacjentkę zastrzyku dodatkowo stymulującego owulację. Po około 35-40 godzinach od iniekcji pacjentka zgłasza się do lekarza na zabieg inseminacji. Okazuje się, że powtórzenie wszystkich wskazanych wyżej czynności w kilku cyklach pod rząd może podnieść szansę na zajście w ciążę po inseminacji aż do 40 proc.
Wykonanie kilku zabiegów inseminacji następujących po sobie stanowi oczywiście spore wyrzeczenie dla pacjentki. Konieczność poddawania się stymulacji jajeczkowania, odwiedziny w gabinecie lekarza co kilka dni, zastrzyki i kolejne zabiegi mogą być dla przyszłej matki wyczerpujące. Nie zmienia to jednak faktu, że tak wysoki procent szans na zajście w ciążę, jaki pojawia się w przypadku inseminacji wykonanej w kilku cyklach pod rząd sprawia, że pary starające się o potomstwo zwykle decydują się na takie rozwiązanie.
Często dyskutowaną kwestią dotyczą skuteczności zabiegu inseminacji domacicznej IUI, jest zalecenie, aby po wykonaniu zabiegu pacjenta pozostała w pozycji leżącej “na wznak” przez około 30 minut. Według niektórych fachowych publikacji w prasie medycznej można bowiem znaleźć wnioski, które przekonują, że leżenie po zabiegu inseminacji pozwala zwiększyć szansę na ciążę nawet o 50 proc. Najnowsze badania przeprowadzone przez ESHRE (Europejskie Towarzystwo Płodności Człowieka i Embriologii) pozwalają wysnuć na ten temat nieco inne wnioski. Okazuje się bowiem, że przez lata wiele kluczowych elementów występujących podczas zabiegu inseminacji uległo zmianie. Mowa tu o znacznie zmniejszonej ilości zawiesiny plemników wprowadzanych do dróg rodnych kobiety, czy o zdecydowanie bardziej skutecznych w swej konstrukcji cewnikach służących do aplikacji nasienia. Aspekty te sprawiają, że ryzyko wypchnięcia zawiesiny ejakulatu z jamy macicy jest zminimalizowane, a leżenie pacjentki po zabiegu nie jest konieczne.
Jednym z kluczowych czynników mających wpływ na skuteczność zabiegu inseminacji, jest wiek pacjentki. Niestety często zdarza się tak, że para starająca się o dziecko nie może pogodzić się ze swoją niepłodnością i do klinik leczenia niepłodności zgłasza się zdecydowanie zbyt późno. Jeżeli przez 12 miesięcy regularnego współżycia bez stosowania antykoncepcji nie dochodzi do zapłodnienia, warto umówić się na konsultację ze specjalistą. Przyszli rodzice muszą bowiem pamiętać, że niekiedy na prawidłowe zdiagnozowanie przyczyn występowania niepłodności i tym samym wdrożenie odpowiedniego leczenia, potrzeba czasu. Zatem jak zwiększyć szansę na ciążę po inseminacji? Zgłosić się do kliniki leczenia niepłodności w odpowiednim czasie, nie zwlekając do momentu, w którym skuteczność metod wspomaganego rozrodu może zostać ograniczona wiekiem pacjentki.